wtorek, 5 grudnia 2023

MIKOŁAJKI - HISTORIA


Mikołajki – skąd się wzięło to święto i zwyczaj dawania prezentów 6 grudnia? 


Mikołajki to wyczekiwane przez dzieci święto. 6 grudnia pojawia się przedsmak świątecznej gorączki – pisanie listów do Mikołaja, myślenie o prezentach... A skąd w ogóle zwyczaj dawania sobie prezentów i czekanie na wizytę Mikołaja 6 grudnia? Historia mikołajek zaczyna się od katolickiego biskupa i świętego – Mikołaja z Miry. 

Mikołajki, czyli dzień św. Mikołaja to zwyczaj, który świętujemy 6 grudnia i w czasie którego nocą z 5 na 6 grudnia Święty Mikołaj odwiedza grzeczne dzieci. Zwyczajowo tego dnia maluchy otrzymują od Mikołaja prezenty – najczęściej jakieś drobiazgi. Święto obchodzi się na cześć św. Mikołaja z Miry, katolickiego biskupa i świętego, którego wizerunek w innych religiach, regionach i kulturach przybiera też miano Dziadka Mroza i Gwiazdora. Co ciekawe, postać ta ma niewiele wspólnego z wizerunkiem Mikołaja, którego znamy i rozpowszechniamy.  Sprawdź, czy mikołajki to święto, które obchodzi się także w innych krajach.

CIEKAWOSTKI ZWIĄZANE Z MIKOŁAJKAMI
  • Mikołajki to polska nazwa święta, które obchodzi się ku czci św. biskupa Mikołaja z Miry.
  • Do XIX wieku mikołajki były dniem wolnym od pracy.
  • Tradycyjnym mikołajkowym podarkiem dla dzieci w Holandii są czekoladowe litery.
  • Osoba, która przynosi prezenty, ma wiele imion, zależnie od państwa i tradycji.
  • Rudolf i jego czerwony nos został wymyślony na potrzeby marketingowe w 1939 roku. Sieć domów towarowych Montgomery Ward zleciła stworzenie opowieści, która zwiększy świąteczne obroty.
  • W Austrii Świętemu Mikołajowi towarzyszy Krampus – pół-kozioł, pół-demon, który ma karać dzieci, które są niegrzeczne. W Holandii zaś jego pomocnik to Zwarte Piet (Czarny Piotruś).
  • Współczesny wizerunek św. Mikołaja pojawił się w 1930 roku w reklamie Coca-Coli.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wycieczka do Zdrojowego Teatru Animacji na spektakl "ZŁODZIEJ CZASU"

  Spektakl "ZŁODZIEJ CZASU" opowiada historię małej dziewczynki Zosi, której rodzice nie mają dla niej czasu, bo są wiecznie zapr...