Polki w składzie: Karolina Naja, Anna Puławska, Justyna Iskrzycka i
Helena Wiśniewska zdobyły brązowy medal w K4 500 m kajakarskich regat
olimpijskich w Tokio. Zwyciężyły Węgierki przed Białorusinkami.
Biało-Czerwone na półmetku były czwarte, ale udało im się wyprzedzić
osadę Nowej Zelandii, którą prowadziła trzykrotna złota medalistka
igrzysk w Tokio Lisa Carrington. Polki straciły do Węgierek 0,982
sekundy.
To pierwszy w historii kobiecego kajakarstwa medal wywalczony w czwórce. Naja i Puławska po raz drugi stanęły na podium w Tokio. We wtorek wywalczyły srebrny medal w dwójce na 500 m.
Naja zdobyła już czwarty medal w historii swoich startów na igrzyskach
olimpijskich. W 2012 roku w Londynie i w 2016 w Rio de Janeiro sięgnęła
po brąz w dwójce z Beatą Mikołajczyk (obecnie Rosolską).
To 13. medal wywalczony przez polskich sportowców w Tokio. Na dorobek
składają się cztery złote krążki zdobyte przez lekkoatletów. Na
najwyższym stopniu podium stanęli sztafeta mieszana 4x400 m, Anita
Włodarczyk i Wojciech Nowicki w rzucie młotem oraz sensacyjnie Dawid
Tomala w chodzie na 50 km.
Przedstawiciele "królowej sportu" dołożyli też jeden srebrny - Maria
Andrejczyk w rzucie oszczepem oraz trzy brązowe medale: Malwina Kopron i
Paweł Fajdek w młocie, a także Patryk Dobek w biegu na 800 metrów. Na
najniższym stopniu podium stanął też zapaśnik stylu klasycznego Tadeusz
Michalik.
Trzy inne srebrne medale zostały "wyłowione z wody" przez kobiety:
wioślarki w czwórce podwójnej, kajakarki w K2 na 500 m oraz żeglarki w
klasie 470.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz