czwartek, 15 lipca 2021

WIESŁAW MICHNIKOWSKI

Wiesław Michnikowski - Filmweb

WIESŁAW MICHNIKOWSKI

 Syn Mieczysława Michnikowskiego (1880–1962) i Franciszki (1880–1978) ze Skrzypków. Ród Michnikowskich wywodzi się z Wielkopolski (poznańskie), gdzie posiadał dobra ziemskie, skonfiskowane po powstaniu styczniowym. Ostatnim ich właścicielem był pradziadek artysty, Walenty Michnikowski, dziadek zaś – Józef, sprawował funkcję dyrektora Hotelu Saskiego w Warszawie. Rodzina matki była od pokoleń związana z Warszawą. Aktor przyszedł na świat w kamienicy przy ulicy Pańskiej 100, w mieszkaniu nr 37, na trzecim piętrze. W tym domu Michnikowscy mieszkali aż do powstania warszawskiego.

 Absolwent III LO im. gen. Józefa Sowińskiego w Warszawie. W 1946 zdał egzamin eksternistyczny w Szkole Dramatycznej w Lublinie. Był kolejno aktorem Teatru Domu Żołnierza w Lublinie (1945–1946), Teatru Miejskiego w Lublinie (1946–1947), Teatru Klasycznego w Warszawie (1947–1948), Teatru im. Juliusza Osterwy w Lublinie (1948–1951), Teatru Młodej Warszawy (1951–1956), Teatru Komedia w Warszawie (1956–1957), Kabaretu Wagabunda (1957–1958), Teatru Współczesnego w Warszawie (1958–1970), Teatru Polskiego w Warszawie (1970–1971), ponownie Współczesnego (od 1971).

Do najbardziej znanych ról filmowych Michnikowskiego zalicza się postać Jej Ekscelencji w Seksmisji Juliusza Machulskiego. Aktor występował także m.in. w filmach Rififi po sześćdziesiątce, Gangsterzy i filantropi, Otello z M-2, Skutki noszenia kapelusza w maju oraz Hallo Szpicbródka, czyli ostatni występ króla kasiarzy oraz serialu Czterej pancerni i pies. W polskiej wersji językowej serialu animowanego Smerfy użyczył głosu postaci Papy Smerfa. Wystąpił w przedstawieniu Teatru Telewizji Nikt mnie nie zna


Wiesław Michnikowski zmarł 29 września 2017 w Warszawie; 5 października urna z prochami aktora została złożona do grobu rodzinnego na cmentarzu Powązkowskim (kwatera 68-1-27/28). 

 


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

HABEMUS PAPAM!

  8 maja 2025 roku o godzinie 18:07 nad Kaplicą Sykstyńską uniósł się biały dym. Wreszcie nastąpił koniec nerwowego oczekiwania kto zostanie...